Piłkarze z Jasienia odnieśli kolejne zwycięstwo w A klasie grupie II i wrócili na pozycję lidera rozgrywek. Wygrana 3:1 nad ostatnim Trampem Osiecznica nie przyszła jednak łatwo.
Tramp Osiecznica cały bieżący sezon ma słaby - w 23 meczach zdołał odnieść tylko trzy remisy. Patrząc wyłącznie na ten wynik zdecydowanym faworytem przed meczem była Stal. Wydawało się, że Stalowcy bez większych problemów zgarną komplet punktów. Starcie z outisderem miało być dla nich rozgrzewką, tymczasem okazało się drogą przez mękę, ale ... z szczęśliwym zakończeniem.
Już w 6 minucie przed szansą na otworzenie wyniku stanął Bartłomiej Toczaniuk, ale piłka po jego strzale z rzutu wolnego poszybowała ponad bramką. Niespodziewanie w 8 minucie gospodarze objęli prowadzenie. Po wymianie kilkunastu podań piłkę w polu karnym otrzymał Andrzej Banach i mimo asysty dwóch obrońców, stojąc tyłem do bramki zdołał celnie strzelić i zdobyć gola. Stal odpowiedziała w 17 minucie. Po dośrodkowaniu Michała Prokopowicza, Bartłomiej Toczaniuk minimalnie chybił. Od tego momentu dominującą stroną na boisku była Stal, natomiast gospodarze skupili się na szybkich kontratakach, przyjmując defensywne ustawienie. W 22 minucie goście doprowadzili do wyrównania. Do piłki wrzuconej w pole karne przez Tomasza Korolika najwyżej wyskoczył Bartłomiej Toczaniuk i strzałem głową umieścił ją obok bezradnego w tej sytuacji Krzysztofa Jarowicza. Po stracie gola do śmielszych ataków ruszyli gospodarze. W 24 minucie głową wzdłuż bramki strzelał Andrzej Banach, ale futbolówka powędrowała obok słupka. W 26 minucie groźnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Przemysław Sorokulski, ale piłka przeleciała nad bramką. Po okresie przewagi Trampu w końcu przebudzili się goście. W 31 minucie do pierwszej poważnej interwencji zmuszony został bramkarz gospodarzy Krzysztof Jarowicz. 32-letni bramkarz Trampu wybronił wówczas strzał z pierwszej piłki Jacka Siwaka. W 37 minucie Grzegorz Żurawiński z dystansu posłał futbolówkę o centymetry obok słupka. W 40 minucie z rzutu wolnego uderzył Łukasz Żurawiński i Tramp uratowała przytomność Krzysztofa Jarowicza, który znakomitą interwencją wybronił strzał zawodnika Stali.
W przerwie meczu w jasieńskiej szatni było niezwykle gorąco, ale męska rozmowa odniosła skutek, bowiem po zmianie stron Stal zdołała zdominować rywala i zaatakowała z jeszcze większą determinacją. Stalowcy mieli miażdżącą przewagę, a gospodarze broniąc wyniku cofnęli się pod własne pole karne i próbowali kontrować walczących o komplet oczek jasienian. Sygnał do ataku gościom dał w 53 minucie Michał Prokopowicz, który zdecydował się na strzał głową z pola karnego. Piłka minęła jednak poprzeczkę bramki strzeżonej przez Krzysztofa Jarowicza. W 58 minucie Wojciech Bartosik mógł pokonać bramkarza jednak jego strzał był zbyt lekki. Krzysztof Jarowicz nie miał problemów z interwencją. W 61 minucie mogło - a nawet powinno być już 1:2. W świetnej sytuacji po podaniu Dariusza Silczaka znalazł się Tomasz Wawrzyniak, który uderzył piłkę prosto w bramkarza. Kolejne minuty to ciąg dalszy dominacji Stali. Świetną okazję na zdobycie gola Stalowcy mieli w 70 minucie. Wówczas Wojciech Bartosik trafił w poprzeczkę, a odbita piłka trafiła do Bartłomieja Toczaniuka, który skierował ją do bramki gospodarzy. Gol nie został jednak uznany, gdyż sędzia liniowy wskazał pozycję spaloną. W 78 minucie Stal miała kapitalną okazję do zdobycia gola, jednak Dariusz Silczak nie wykorzystał precyzyjnego dośrodkowania z głębi pola (podawał Wojciech Bartosik) i po jego uderzeniu z 5 metrów piłka poszybowała wysoko ponad bramką. Stali szalę zwycięstwa udało się przechylić dopiero w nerwowej końcówce spotkania. Bohaterem spotkania został Michał Prokopowicz, który w 80 minucie stanął oko w oko z Krzysztofem Jarowiczem, ale po jego strzale bramkarz Trampu zdołał odbić piłkę. Tyle, że ta trafiła ponownie pod nogi Michała Prokopowicza, który mierzonym strzałem wyprowadził Stal na upragnione prowadzenie. W 82 minucie Stal udokumentowała swoją przewagę zdobyciem trzeciej bramki. Kapitalnie Dariusz Silczak wypuścił ”w uliczkę” Michała Prokopowicza, a ten strzałem tuż przy słupku zmusił golkipera Trampu do kapitulacji. Stal była uratowana.
Ostateczne ten pojedynek zakończył się wygraną Stalowców 3:1 i była to bez wątpienia zasłużona wygrana, ale odniesiona w sporych bólach. Z drugiej zaś strony zwycięzców się nie sądzi… Wygrana Stali oznacza, że zespół z Jasienia jest o krok od klasy okręgowej!
TRAMP-KARP OSIECZNICA – STAL JASIEŃ 1:3 (1:1)
Bramki dla Stali: 
1:1 Bartłomiej Toczaniuk (22 minuta, asysta Tomasz Korolik), 1:2 Michał Prokopowicz (80 minuta), 1:3 Michał Prokopowicz (82 minuta, asysta Dariusz Silczak).
Stal: Marcin Stankiewicz – Damian Szarzyński, Tomasz Korolik, Grzegorz Żurawiński – Michał Kuchta (
od 71 min. Marcin Chmielewski), Tomasz Wawrzyniak ( od 86 min. Piotr Pelc), Tomasz Siwak, Łukasz Żurawiński ( od 46 min. Wojciech Bartosik), Jacek Siwak ( od 58 min. Dariusz Silczak) – Michał Prokopowicz, Bartłomiej Toczaniuk.
