W środę 17 maja rozegrano zaległe spotkanie czwartej kolejki spotkań II ligi okręgowej juniorów pomiędzy Stalą Jasień, a Sprotavią Szprotawa. Stalowcy minimalnie ulegli Sprotavi przegrywając 1:2. W rozwinięciu wiadomości znajdziecie składy zespołów, strzelców bramek oraz zdjęcia z tego spotkania.
17 maja (środa), godz. 18:00
STAL JASIEŃ – SPROTAVIA SZPROTAWA 1:2 (0:0)
Bramki:
1:0 Maciej Chmielewski (62 minuta),
1:1 Sebastian Całujek (67 minuta),
1:1 Sebastian Całujek (76 minuta).
Stal: Bartosz Białowąs ( od 75 min. Przemysław Pachała) – Konrad Będza, Bartosz Chełminiak, Maciej Chmielewski, Jakub Dawid ( od 46 min. Dominik Sajdak), Kacper Krzymianowski, Hubert Majchrowski ( od 65 min. Dariusz Jabłonka), Emil Rapacz, Kacper Różnicki, Bartosz Siwak, Michał Studziński.
Sprotavia: Łukasz Pietrzykowski – Sebastian Całujek, Aksel Augustyniak, Maciej Cymba, Rafał Sładkiewicz ( od 70 min. Kacper Kuzyszyn), Dawid Dobrzański ( od 80 min. Adrian Kapłon), Jakub Domański, Kacper Wiśniewski, Piotr Grudziel, Wojciech Zdebelak ( od 46 min. Mateusz Krawczyk), Michał Przybyła.
Sędziowie: Albert Pachowicz (główny), Jakub Popaca, Stanisław Kowalski.
Żółte kartki: Michał Studziński, Bartosz Chełminiak (obaj Stal Jasień).
Czerwona kartka: Bartosz Chełminiak (75 minuta, za dwie żółte).
W zaległym spotkaniu z 4 kolejki juniorzy Stali Jasień mierzyli się z głównym pretendentem do awansu do Wojewódzkiej Ligi Juniorów drużyną Sprotavi Szprotawa. Juniorzy Stali Jasień zagrali bardzo dobre spotkanie, byli zespołem lepszym w przekroju całego spotkania, stwarzającym więcej sytuacji podbramkowych. Niestety piłka nożna bywa przewrotna i nie zawsze zespół, który przeważa na boisku schodzi z niego jako zwycięzca. Stalowcy mogli zdobyć trzy punkty, ale to Sprotavia po pięknych strzałach z rzutów wolnych zgarnęła komplet oczek. Z żalem musimy odnotować, że była to druga z rzędu porażka juniorów Stali Jasień. Miejmy nadzieję, że w kolejnej konfrontacji z Czarnymi w Jeleninie (21 maja, godzina 13:00) nasi piłkarze zakończą tą niechlubną serię i zdołają zdobyć jakieś punkty. W końcu każda seria musi kiedyś mieć swój kres.
Jedyną bramkę dla Stali zdobył Maciej Chmielewski (na zdjęciu w zielonym stroju).
Zobacz zdjęcia: