Stal Jasień wygrała z Perłą Cybinka w meczu 18 kolejki zielonogórskiej A klasy. W niedzielne popołudnie zespoły walczyły nie tylko ze sobą ale również z kapryśną aurą, która mocno dawała się we znaki, fundując na przemian rzęsisty deszcz i opady gradu. Fatalna aura nie zepsuła jednak widowiska. Stal na własnym boisku dała prawdziwy pokaz skuteczności, pokonując 8:1 piłkarzy Perły Cybinka.
Mecz przebiegał przy dużych anomaliach pogodowych. Na przemian był wiatr, deszcz, grad i słońce. Ciężkie warunki atmosferyczne znacznie mniej przeszkadzały Stali, która od pierwszych minut meczu rozpoczęła szarżę na bramkę rywali. Taka taktyka okazała się tego dnia bardzo skuteczna, bo już po pierwszej połowie gospodarze wygrywali 4:0. Na prowadzenie Stal wyszła w 18 minucie, a na listę strzelców po podaniu Łukasza Żurawińskiego wpisał się Bartłomiej Toczaniuk. W 29 minucie sędzia podyktował rzut karny dla Stali po faulu na Dariuszu Silczaku. Do wykonywania ,,jedenastki” podszedł Bartłomiej Toczaniuk i bez większych problemów pokonał bramkarza gości. Na 3:0 w 41 minucie po indywidualnej akcji podwyższył Michał Prokopowicz. W 44 minucie gospodarze strzelili gola do szatni. Znów dała o sobie znać niezwykła boiskowa chemia i po fantastycznej dwójkowej akcji Bartłomiej Toczaniuk idealnie wyłożył piłkę Michałowi Prokopowiczowi. Choć gospodarze nie zdominowali zupełnie widowiska, to byli zabójczo skuteczni i zasłużenie prowadzili po pierwszej części gry 4:0.
W drugiej części spotkania niezwykle skuteczna Stal wbiła Perle Cybinka jeszcze cztery gole. Najpierw w 52 minucie z rzutu wolnego przymierzył Bartłomiej Toczaniuk i trafił idealnie tuż przy słupku. W 63 minucie na listę strzelców wpisał się strzałem z dystansu Tomasz Siwak. W 77 minucie po indywidualnej akcji hattricka skompletował Michał Prokopowicz. W 85 minucie miejscowi dobili gości, wbijając im ósmą bramkę. Bartłomiej Toczaniuk przeprowadził znakomitą indywidualną akcję. Kapitan jasieńskiego teamu prowadził piłkę wzdłuż pola karnego, a następnie oddał mocny strzał, po którym piłka po rękach bramkarza wpadła do bramki. Perła Cybinka nie chciała jednak zakończyć spotkania z zerowym kontem i ambitnie dążyła do zdobycia przynajmniej honorowego trafienia. Sztuka ta udała się dopiero w 88 minucie, kiedy to w zamieszaniu w polu karnym najlepiej zachował się Łukasz Szostak, pokonując golkipera Stali. Ostatecznie Stal Jasień pokonała Perłę Cybinka 8:1.
Stal Jasień zrobiła to, czego od niej oczekiwano. Zdobyła w pełni zasłużenie trzy punkty i w kontekście dalszej ligowej kampanii pokazała rywalom, że w tej lidze może jeszcze namieszać i że będzie się liczyć w walce o mistrzostwo. Dzięki okazałemu zwycięstwu Stal Jasień z 34 punktami umocniła się na drugim miejscu tabeli klasy A w II grupie zielonogórskiej.
W meczu z Perłą Cybinka zawodnicy Stali Jasień po raz pierwszy wystąpili w nowych biało-niebieskich strojach ufundowanych przez firmę WRONCAR-BUD. Życzymy, aby kolor biało-niebieski w kolejnych meczach kojarzył się niezmiennie z workiem bramek.
STAL JASIEŃ – PERŁA CYBINKA 8:1 (4:0)
Bramki dla Stali: 1:0 Bartłomiej Toczaniuk (18 minuta, asysta Łukasz Żurawinski), 2:0 Bartłomiej Toczaniuk (29 minuta, karny), 3:0 Michał Prokopowicz (41 minuta), 4:0 Michał Prokopowicz (44 minuta, asysta Bartłomiej Toczaniuk), 5:0 Bartłomiej Toczaniuk (52 minuta), 6:0 Tomasz Siwak (63 minuta, asysta Bartłomiej Toczaniuk), 7:0 Michał Prokopowicz (77 minuta), 8:0 Bartłomiej Toczaniuk (85 minuta).
Stal: Marcin Stankiewicz ( od 63 min. Damian Graczyk) – Marcin Gulej ( od 46 min. Piotr Pelc), Grzegorz Żurawiński ( od 81 min. Tomasz Korolik), Damian Szarzyński – Jacek Siwak ( od 46 min. Tomasz Siwak), Tomasz Wawrzyniak ( od 46 min. Krystian Abramczyk), Łukasz Żurawiński, Michał Kuchta, Dariusz Silczak ( od 46 min. Marcin Chmielewski) – Bartłomiej Toczaniuk, Michał Prokopowicz.