W środowe popołudnie 21 września Stal Jasień zagra z występującą w IV lidze lubuskiej Syreną Zbąszynek w ramach III rundy Pucharu Polski na szczeblu OZPN Zielona Góra. Grający dwa poziomy niżej jasienianie faworytami nie są, ale puchary rządzą się swoimi prawami i wszystko jest w nich możliwe. Bo czym byłyby rozgrywki pucharowe bez niespodzianek?
Kilkanaście lat temu mecze z Syreną Zbąszynek to był chleb powszedni dla jasieńskiego klubu. Ostatni raz Stal Jasień rywalizowała z Syreną Zbąszynek w sezonie 2009/2010 w rozgrywkach klasy okręgowej. W pierwszym spotkaniu Stal przegrała w Zbąszynku 3:0. W rewanżu na wiosnę na Żarskiej 48 padł remis 2:2. Gole w tamtym meczu dla Stali zdobyli w 30 minucie Grzegorz Chaszczewski i w 62 Mirosław Krzymianowski i to oni są ostatnimi piłkarzami Stali, którzy pokonali bramkarza Syreny, bowiem sezon 2009/2010 zakończył się dla Stalowców degradacją.
Piłkarze Syreny Zbąszynek już w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu ”pokazali pazur”. Po rundzie jesiennej Syrena była w strefie spadkowej, a ostatecznie finiszowała na ósmym miejscu. ZAP Syrena Zbąszynek była najlepszą drużyną ligi w rundzie wiosennej, a na 15 meczy wygrała aż 12. Co ciekawe, drużyna Tomasza Leszczyńskiego była niepokonana w meczach u siebie. Nic więc dziwnego, że beniaminek utrzymał się w IV lidze bez pomocy w postaci reorganizacji ligi i powiększenia jej do 18 zespołów.
Latem w Zbąszynku dokonano kilku ciekawych transferów. Przede wszystkim ściągnięto na stałe bramkostrzelnego napastnika Pawła Dulata. Pozyskano także obrońcę Marcina Iwana, który przez pięć sezonów był podstawowym zawodnikiem Formacji Port 2000 Mostki. Do zespołu dołączył także mający 3-ligowe doświadczenie Adrian Kręć, który ostatnie cztery sezony reprezentował barwy Dęba Przybyszów. Już przed startem ligi mówiono, że ZAP Syrena Zbąszynek będzie liczyła się w walce o czołowe lokaty i jak widać nie były to słowa rzucane na wiatr.
Dotychczas Syrena Zbąszynek w zgromadziła w ośmiu meczach 16 punktów na co złożyło się pięć zwycięstw, jeden remis i dwie porażki. Bilans bramkowy prezentuje się natomiast następująco: 20 strzelonych i 7 straconych. W ostatnim swoim spotkaniu ZAP Syrena Zbąszynek pokonała na wyjeździe Czarnych Witnica 1:0.
Pucharowe boje nasi środowi przeciwnicy rozpoczęli od drugiej rundy rozegranej 31 sierpnia. Zbąszynianie pokonali wówczas reprezentanta A klasy Mieszka Konotop 1:4. Dla przypomnienia Stal w I rundzie pokonała 8:0 naszego ,,sąsiada” zza miedzy Iskrę Jabłoniec. W II rundzie przepustkę do III, Stal uzyskała po wyeliminowaniu IV ligowej Korony Kożuchów 4:2.
Nie wiadomo w jakim składzie do Jasienia przyjedzie Syrena Zbąszynek. Jeśli zawodnicy i sztab szkoleniowy Stali myślą o kontynuowaniu pucharowej przygody, lepiej by goście przyjechali w "typowo" rezerwowym składzie lub juniorami, tak jak miało to miejsce w poprzedniej rundzie z Mieszkiem Konotop. Z drugiej strony dla atrakcyjności spotkania, dla kibiców, dla satysfakcji w przypadku zwycięstwa, warto by przyjechali piłkarze, którzy mają większe lub mniejsze doświadczenie wyniesione z III czy IV ligi.
Syrena Zbąszynek to najtrudniejszy przeciwnik z dotychczasowych w tym sezonie. Dla piłkarzy Stali to dobra okazja, aby sprawdzić się na tle zespołu grającego w wyższej klasie rozgrywkowej i ich szanse wcale nie są małe. Jak wspomnieliśmy we wstępie puchary rządzą się swoimi prawami. Zespół trenera Tomasza Korolika jest waleczny oraz ambitny, a w ostatnim czasie jest w formie i pokazał na co go stać.
Miejmy nadzieję, że w środowe popołudnie, na Stadionie Miejskim w Jasieniu, Stal z Syreną stworzą dobre widowisko, po którym z tarczą z murawy będą schodzić gospodarze.
Zawody jako sędzia główny poprowadzi Krzysztof Brzeskot z podkolegium zielonogórsko-nowosolskiego. Na liniach będą mu pomagać Sławomir Stępień i Rafał Wożniak. Pierwszy gwizdek o godzinie 16:30. Serdecznie zapraszamy!
