MKS Stal Jasień - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb
  • Witamy na nieoficjanej stronie MKS STAL Jasień
  •        

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 4 gości

dzisiaj: 169, wczoraj: 352
ogółem: 3 320 309

statystyki szczegółowe

Jesteśmy z wami od:

16.08.2009 - 25.08.2023

5122 dni

Aktualności

Piłka przegrała. Festiwal żółtych kartek

  • autor: Arturro78, 2015-04-15 23:33

Jednym z ciekawszych spotkań 16 kolejki miał być mecz w Sieniawie Żarskiej, gdzie zmierzyły się miejscowa Delta i Stal Jasień. Niestety, więcej niż ładnych dla oka zagrań na boisku było przepychanek, kłótni i żółtych kartek. Arbiter główny pokazał aż dziesięć żółtych i jedną czerwoną kartkę.

Mecz znacznie lepiej rozpoczęli zawodnicy gości, czego efekt kibice zobaczyli już w 7 minucie. Do rzutu wolnego podszedł Grzegorz Żurawiński i pięknym strzałem nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. Piłkarze Delty odpowiedzieli w 18 minucie. Jacek Wieczyński po egzekwowanym rzucie wolnym sprawdził umiejętności golkipera Stali – Marcina Stankiewicza, który zmuszony był piąstkować piłkę przed swoje pole karne po uderzeniu jej z 18 metra. Dwie minuty później po dośrodkowaniu Damiana Szarzyńskiego głową uderzał Michał Prokopowicz. Niestety doskonale ustawiony bramkarz Delty bez trudu złapał piłkę. W 22 minucie gola mógł i powinien zdobyć Mateusz Barcikowski, ale znajdując się na linii pola karnego, będąc niepilnowanym, oddał strzał, ale został on zablokowany i piłka wyszła na rzut rożny. W 27 minucie Delta Sieniawa Żarska wyrównała po problematycznym rzucie karnym, podyktowanym za faul bramkarza Stali na zawodniku gospodarzy. Rzut karny na gola pewnym uderzeniem zamienił Adrian Mentel. W 30 minucie Adrian Mentel kąśliwie przymierzył z rzutu wolnego i tylko instynktowna interwencja zasłoniętego golkipera Stali zapobiegła utracie gola. W 38 minucie zawodnicy z Sieniawa Żarskiej wyszli na prowadzenie. Piękną bramkę z rzutu wolnego niemal z 30 metrów w okienko bramki strzelił Adam Baworowski. Bramka stadiony świata i trzeba przyznać, że rzuty wolne były tego dnia groźną bronią Delty Sieniawa Żarska. Trzecią bramkę gracze Delty strzelili Stali ”do szatni”, gdy w 45 minucie Bartosz Łazar strzałem głową przelobował goolkipera Stali.

Niestety pod koniec pierwszej połowy rozpaczał się też festiwal błędów sędziowskich, a arbiter główny całkowicie stracił kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Wszystko zaczęło się w 41 minucie meczu po faulu Bartłomieja Toczaniuka, który słusznie ukarany został żółtą kartką. Wówczas doszło do przepychanek między zawodnikami, którzy mieli sobie wiele do powiedzenia. Podczas tego zamieszania jeden z zawodników Delty najpierw popchnął Damiana Szarzyńskiego, a później odegrał czysty teatr, bowiem po swoim przewinieniu runął na ziemię niczym rażony piorunem. Sędzia który w ogóle nie widział tego zdarzenia, ukarał dwóch zawodników. Najpierw Jacka Wieczyńskiego, a następnie zawodnika Stali, Wojciecha Bartosika. Tylko tyle, że akurat kapitan Stali nie powinien otrzymać tego kartonika, bowiem w ogóle nie brał udziału w tym zdarzeniu. Gospodarze widzą, że w ten sposób mogą wymusić na arbitrze kartki rozpoczęli swoją aktorską grę. Praktycznie przy każdym starciu zawodnicy Delty wymagali od sędziego reakcji w postaci kartki. ”To nie chłopy, tylko baby, nawet ich się nie dotknie, a kładą się na murawie i płaczą jak dzieci” – komentował zachowanie gospodarzy jeden z kibiców Stali. Niestety tego dnia sędzia dawał ”łapać się” na takie aktorskie zagrania.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli gospodarze. W 50 minucie Artur Michalski wykorzystał nieudaną pułapkę ofsajdową i doszedł do sytuacji jeden na jeden z Marcinem Stankiewiczem. Jednak mając dużo czasu napastnik Delty uderzył bez żadnego namysłu wysoko ponad bramką. W odpowiedzi w 57 minucie bezpośrednio z rzutu wolnego uderzał Grzegorz Żurawiński i piłka zmierzała w światło bramki, ale na posterunku był Bartłomiej Dyba, który wybił futbolówkę przed siebie. Przed szansą na podwyższenie wyniku w 61 minucie ponownie stanął Artur Michalski lecz nie potrafił pokonać Marcina Stankiewicza w sytuacji sam na sam. W 67 minucie goście pierwszy raz od dłuższego czasu zawitali w pole karne Delty. Bartłomiej Toczaniuk będąc wyraźnie faulowany upadł w polu karnym i domagał się odgwizdania jedenastki. Sędzia pozostał jednak niewzruszony, a Bartłomiej Toczaniuk za komentowanie decyzji sędziego (a dokładnie jej brak) ukarany został drugą żółtą kartką. Gdy wydawało się, że grający w osłabieniu jasnieniane już się nie podniosą, kontaktowe trafienie zanotował Grzegorz Żurawiński, który wykorzystał rzut karny podyktowany za przewinienie na Michale Prokopowiczu.  Pomimo gry w osłabieniu Stalowcy przycisnęli czego efektem był groźny strzał z dystansu Krystiana Laskowskiego, który przeleciał minimalnie obok słupka. W 81 minucie Artur Michalski mógł zdobyć bramkę. Napastnik Delty będąc w polu karnym ograł bramkarza Stali i strzelił z kąta, ale piłkę zmierzającą do bramki niemal z linii bramkowej wybił Marcin Gulej. Niestety w 82 minucie padła czwarta bramka dla gospodarzy. Wówczas indywidualną akcją popisał się Bartosz Łazar, który będąc w polu karnym mijał graczy Stali jak slalomowe tyczki by w końcu pewnym strzałem umieścić piłkę w siatce. Stal próbowała jeszcze podnieść się i zdobyć trzeciego gola, ale w 88 minucie strzał głową Michała Prokopowicza kapitalnie obronił bramkarz Delty. Gospodarze mogli wygrać znacznie wyżej, ale Marek Fabiszewski w 89 minucie tylko w sobie znany sposób nie trafił do pustej bramki z 5 metrów.

Ostatecznie Stal przegrała z trzecią drużyną rozgrywek Deltą Sieniawa Żarska 2:4, choć spory udział w tej wygranej miał antybohater meczu sędzia Radosław Pawlaczyk. Stalowcom należą się jednak słowa uznania, za to, że przegrywając 1:3 i grając w 10-tkę, nie poddali się i zdołali nawet strzelić kontaktową bramkę. Nie zmienia to jednak faktu, że jasienianie stracili cenne punkty.

Piłkarze Delty niemal przy każdej okazji starali się wymusić na arbitrze kartki dla Stalowców i to im się niestety udało.

Grzegorz Żurawiński (nr 10) zdobył dwa gole, w tym jeden po fantastycznym uderzeniu z rzutu wolnego.

Z przymrużeniem oka: Ławka rezerwowych. Kibice Stali są wszędzie.

DELTA SIENIAWA ŻARSKA – STAL JASIEŃ 4:2 (3:1)

Bramki dla Stali: 0:1 Grzegorz Żurawiński (7 minuta), 3:2 Grzegorz Żurawiński (69 minuta, karny).

Stal: Marcin Stankiewicz – Krystian Laskowski, Tomasz Korolik, Marcin Gulej, Damian Szarzyński – Mateusz Barcikowski, Grzegorz Żurawiński, Wojciech Bartosik, Mateusz Rechul – Michał Prokopowicz, Bartłomiej Toczaniuk.

Delta: Bartłomiej Dyba – Marcin Baumgartem, Adam Baworowski, Patryk Erazmus, Bartosz Łazar ( od 85 min. Marek Fabiszewski), Łukasz Lis, Adrian Mentel ( od 85 min. Rafał Baworowski), Artur Michalski, Tomasz Muła, Jacek Wieczyński, Łukasz Wiśniewski ( od 75 min. Jacek Michalski).

 


 

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Facebook

 

Partnerzy

WINNCARE Polska

PHU IMPORT-EKSPORT

Skład Budowlany KIM

Piotr Sawron

TECHTRANS

AWORUS

Typuj wyniki

 

Ostatnie spotkanie

Sprotavia Szprotawa 3:7 Stal Jasień
2023-09-30, 16:00:00
    relacja »

Wyniki

Ostatnia kolejka 10
UKS Czarni Żagań 1957 Ilanka Rzepin
Dąb Sława - Przybyszów 3:2 Promień Żary
Lubuszanin Drezdenko 2:0 Spójnia Ośno Lubuskie
Meprozet Stare Kurowo 0:2 Polonia Słubice
Pogoń Skwierzyna 2:1 Korona Kożuchów
Pogoń Świebodzin 1:1 ZAP Syrena Zbąszynek
Sprotavia Szprotawa 3:7 Stal Jasień
AstroEnergy Warta II Gorzów Wielkopolski 1:1 Stal Sulęcin
Lechia II Zielona Góra 1:0 Odra Nietków

Ankiety

Wytypuj wynik meczu Delta Sieniawa Żarska - Stal Jasień